Darmowa dostawa od 300,00 zł
Zapisz na liście zakupowej
Stwórz nową listę zakupową

Sekrety Elegancji

2018-01-14
Sekrety Elegancji

Tajemnice i sekrety zawsze wywoływały skrajne uczucia i podgrzewały ludzką wyobraźnię do granic czerwoności. Jedne pozostawały w sferze mitów, bajek czy insynuacji o niewyobrażalnym charakterze, inne jednak okazywały się prawdą i przedstawiały rzeczywisty stan danej sytuacji.

Niektóre gwiazdy światowego formatu zostały okrzyknięte ikonami danego stylu. Nadawały wyraźny kurs wydarzeniom swojej ery. Zarówno z nimi samymi, jak ich stylem życia związane były anegdoty, plotki i tajemnice. Jedną z takich ikon była światowej sławy aktorka Audrey Hepburn. Jej nieskazitelna gracja i elegancja były wzorem do naśladowania dla wielu kobiet, a zachwyt nad jej osobą wykraczał daleko poza granice jej kraju. Co w niej niezwykłego i tajemniczego? Sposób i styl ubierania, który inspirował i wciąż inspiruje kobiety na całym świecie. Oczywiście nie poznamy jej sposobu z precyzyjną dokładnością, ale studiując jej wieloletnią karierę możemy wysnuć pewne wnioski, które mogą okazać się pomocne w budowaniu własnego wizerunku opartego właśnie na jej osobie.

W stylu Audrey możemy odnaleźć kilka sztandarowych ciuchów, które istotnie wpływały na tworzenie spójnego, eleganckiego imagu będące jej wizytówką na długie lata. Wśród nich wyróżniamy:

  

 

  1. Proste, eleganckie spodnie. Noszone z koszulą, marynarką i eleganckim butem zawsze są na czasie i pasują na wiele okazji. W zależności od pory roku i sezonu mogą być: gładkie, kolorowe a w ostatnim czasie polskie ulice podbija nieśmiertelna kratka.

  2. Biała koszula. Zawsze na czasie, zawsze kojarzona z elegancją i szykiem. Oczywiście wzór dowolny jednak musi tworzyć spójną całość z pozostałą resztą.

  3. Klasyczny jednokolorowy podkoszulek lub golfik. Audrey chętnie je zakładała pod marynarki i kardigany. Niby nic wielkiego ale odpowiednio zestawione nabierały mocy :)

  4. Marynarka. Kojarzona do pewnego czasu ze sztywną, ponurą stylizacją kierującą nas raczej w stronę stonowania i wyciszenia. Sama ich nie lubiłam mając trochę skrzywione wspomnienie z lat dzieciństwa z marynarkami z nadętymi ramionami i dziwnymi zestawieniami kolorystycznymi. Na szczęście współcześni projektanci nieco przełamali lody nadając marynarkom nowe życie. Audrey je ceniła i były ważną częścią jej modowej osobowości.

  5. Spódnica. Niewiele ich dzisiaj widać, ale są i żyją. Mam wrażenie, że gdyby nie pewien dress code w korporacjach wyginęłaby jak dinozaury. Wielka szkoda, gdyż jest ciekawym elementem ubioru, dającym wiele możliwości.

  6. Apaszki, chustki, szale były częstymi dodatkami, które uzupełniały jej wizerunek. Dzisiaj już może nie tak chętnie noszone jak dawniej ale są ciekawym sposobem np. na kolorystyczne przełamanie stylizacji.

  7. Eleganckie buty. Niekoniecznie na obcasie. Ważne by nie odgrywały pierwszoplanowej roli przyćmiewając całą resztę ale muszą stawiać kropeczkę nad i.

 

Wiem, ameryki nie odkryłam. Wielkie tajemnice też nie zostały odkurzane z zakopanej gdzieś głęboko skrzyni, ale chciałam tylko przypomnieć, wzorując się właśnie na Audrey o kanonach, które może delikatnie umknęły. Oczywiście samo założenie danej odzieży w ten lub inny sposób nie jest warunkiem koniecznym bycia eleganckim. Elegancja to coś więcej niż sposób ubierania. To styl i sposób życia, który nadaje naszej osobowości wyższej rangi. To codzienne działania i czyny podnoszące wartość naszego człowieczeństwa. Audrey pomimo trudnych początków (życia w okupowanym kraju), wielkiej kariery i sławy, wspaniałych strojów - elegancją wyróżniła się przede wszystkim jako człowiek starający się odnosić się do innych z szacunkiem i współczuciem. Niosła bezinteresowną pomoc porzucając karierę na rzecz humanitarnej pomocy dla osób najbardziej bezbronnych i niewinnych – dzieci. Zatem eleganckim można bywać, ale czy nie lepiej być?

 

Pokaż więcej wpisów z Styczeń 2018
Podziel się swoim komentarzem z innymi
pixel