Dzień kobiet
8 marca. Czwartek. Na przydrożnych straganach królują kolorowe tulipany. Wszędzie serdeczniej.
Pomiędzy kolejnymi porcjami czekolady przyniesionej gromadnie przez roześmianych kolegów z pracy, zaczęłam się zastanawiać nad aspektem kobiecości w naszym życiu. Bo czym w sumie jest kobiecość? Jak ją zdefiniować? Na ile indywidualnie, a na ile uniwersalnie można ją rozpatrywać? W czym ją wyrazić?
Ponoć kobiecość można zamknąć w 3 grupach znaczeniowych i 63 synonimach – tak podpowiedziała mi wyszukiwarka ;) Ale zdrowy rozsądek podpowiada mi coś innego.
Stań dziś przed lustrem. Teraz lub wieczorem. Popatrz się na siebie przyjaznym okiem i odpowiedz sobie na pytanie co Ci się w Tobie podoba. Co powoduje, że myślisz, że jesteś fajna, wyjątkowa i niepowtarzalna. Jeżeli masz pod ręką kogoś bliskiego – zapytaj o siebie. Robisz to tak rzadko, a przecież dzisiaj masz co świętować!
I dla mnie i dla Ciebie kobiecość będzie czymś zupełnie innym. Owszem, będzie można ją określić wspólnymi wyznacznikami, ale to co w tym wszystkim jest najbardziej niesamowite to fakt, że nie trzeba poddawać się schematom. Bo jako kobietę tworzy Cię całe mnóstwo przymiotów poza fizycznością. Kobiecość to Twój zapach, uśmiech, sposób poruszania się. To sposób w jaki reagujesz i postrzegasz otaczający Cię świat, to cała gama pięknych emocji i uczuć. Czasami tak bardzo skrajnych. To siła, ale też delikatność. To Twoje doświadczenia.
I wiesz co jest super? Że tego nikt Ci nie jest w stanie zabrać. Po prostu to masz. Czasami o tym zapominasz, ale masz.
Mam do Ciebie prośbę - zrób dzisiaj coś dla siebie. Cokolwiek, co wprawi Cię w dobry nastrój i sprawi, że poczujesz się ze sobą dobrze. Weź pachnącą kąpiel, pomaluj paznokcie u stóp, załóż świetną bieliznę, lub poszukaj bliskości w relacjach z ludźmi, których kochasz. Szczerze rozraduj się czasem spędzonym ze swoimi dziećmi. Poczytaj książkę, posłuchaj ulubionej muzyki.
To wszystko co dziś Cię spotka tworzy Ciebie jako kobietę. To Twoja supermoc. Zadbaj o nią! :)